Mój dom jest ostatni na ulicy, przedostatni jakieś 400m wcześniej. Droga pod górkę. Jeśli spadnie śnieg, to nie wyjade dopóki sobie nie odśnieżę tych 400m. Przy zaangażowaniu całej rodziny do pracy/szkoły spóźnimy sie tylko o godzinę.
Macie na to jakiś patent czy zostanie mi tylko kupno terenówki?