Ja również chciałabym wziaść za jakiś czas (za ok. 4 miesiące) pieska ze schroniska - tylko nie wiem od czego zaczać. Nie mam nikogo znajomego w schronisku, nie wiem do któego pójsć schorniska (mieszkam w trójmieście - schroniska są bodajże 3). Miałam już kiedyś pieska (8 lat) niestety 2 - lata temu musiałam go uśpić, bo miał padaczkę, raka jelit , też był taką małą słodką przybłędą, odratowaną od topienia w worku na wsi. Teraz bardzo chciałabym mieć pieska - myślałam o Hovawarcie (ale to później) na razie chciałabym pieska ze schorniska - coś niedużego
Boję się iść do schorniska - bo obawiam się, że jak zobaczę te wszystkie pociechy to żał ściśnie mi serce i nie będe wiedziałą, której chcę pomóc - najlepiej to bym wszystkie wzieła