Cytat Napisał Jezier
- Kupno działki w dalszej odległości od Warszawy. To jest tylko kilka kilometrów dalej. Drogi są puste i zawsze przejezdne a okolica jak na razie nieucywilizowana. Jadąc do pracy zanim wpadnę w megakorki na drogach wlotowo-wylotowych mogę się zrelaksować patrząc na piekno przyrody. Wracając często nocą po pracy dostrzegłem, jak bardzo zmienna jest pogoda - szadź, mgły, śnieg, deszcz . Jazda w takich warunkach gdy mi się nie spieszy jest przyjemnością. Zimą zakładam łańcuchy na koła i po północy jeżdżę po lasach i łąkach na zaśnieżonych ale wyrównanych i ubitych drogach. Czym dalej tym działki są tańsze...
Echhh....zazdroszcze Ci
Wlasnie tego Ci najbardziej zazdroszcze )))))
Kilka lat temu podrozowalem podobnie, luz, blues, rekreacja ale niestety coraz wiecej osob zna skroty do zapchanej do granic przyzwoitosci 100 lycy
Staram sie zrozumiec osoby kupujace dzialki jak najblizej centrum miasta i jakos zrozumiec nie moge - za gooopi jestem (no chyba ze okazyjnie jak kiedys moja we wlochach)
Co do reszty, poza inwestowaniem w ciepla chalupe, z lekka bym moze i po polemizowal - ale co mi tam
Echhh....noca...... po lesie.....sarenki....wilki.....echhhh....
Szczesciarz cholera szczesciarz z Ciebie