Ja się w końcu zdecydowałem na ścianę jednowarstwową. Beton komórkowy 42 na klej. Wystarczy. Dlaczego?
Bo muszę zdążyć w jeden sezon, po drugie mam najniższe koszty materiałowe i robocizny, a po trzecie najważniejsze mogę po tygodniu nieobecności na budowie przyjść i wszystko dokładnie sprawdzić. Przy ścianie dwu i trzywarstwowej nie miałbym pewności czy ekipa dokładnie położyła warstwę izolacyjną, czy nie zamokła, czy były kotwy i mase innych pierdół o których musiałbym pamiętać. A bardzo modny współczynnik przenikania ciepła mam 0,28. To wszystko. A co się zaś tyczy artykułów w muratorze o ścianach jedno dwu i trzywarstwowych, to fakt autorzy się pogubili w obliczeniach. Cena ściany nośnej z tego samego materiału powinna być identyczna zaqrówno w ścianie dwu jak i trzywarstwowej a jest różna. Artykuły może i obszerne ale nie spełniły swojej podstawowej funkcji - porównawczej. Szkoda.