1) Wolałbym aby boiler "ładował się" dopiero po rozgrzaniu domu
2) Przy braku prądu pomimo powolnego wygaszania kotła musi on miec się gdzie wyładować wiec układ kocioł-boiler powinien działać grawitacyjnie
3) Rozwiązanie znacznie tańsze od różnicówki zterowanej termostatami (rozumim że muszą być dwa czujniki)


Nie wierzą że nie ma zaworów termostatycznych które by działały odwrotnie niż te normalne.