Witam wszystkich serdecznie. Mam nadzieje, że znajde tutaj pomoc, bo problem mi spędza sen z powiek a czasu coraz mniej... Zdecydowaliśmy się na wymianę dachu w 36-letnim, piętrowym domu. Z tym wszystko już załatwione ale postanowiliśmy także ocieplić strych. Z tym, że na strychu na podłodze leżą jakieś plewy a w nich resztki pudełek tekturowych; taka pseudo izolacja. Próbowałem zasięgnąć porady u bardziej doświadczonych osób ale każdy mówi co innego. Proponowano mi wełnę mineralną bez usuwania plew (bezpośrednio na nie, co mi się najbardziej podoba bo usunięcie tego będzie strasznie praco i czasochłonne), ale jakoś nie widzi mi się to rozwiązanie. Jeszcze inne to ułożenie styropianu i zalanie również bez usuwania czegokolwiek. Ja osobiście usunąłbym wszystko i położył tą wełne. Acha: strych po zabiegu nie musi być używany, ew. na składowanie jakiś pudeł. Z góry dziękuję za odpowiedź, gdyż jestem w tym temacie kompletnie zielony.