Witam!

Chciałem zasięgnąć opinii odnośnie zatopienia siatki zbrojącej w kleju na styropianie na elewacji. Wydaje mi się, że mój wykonawca popełnił błąd, gdyż zamiast nałożyć warst kleju i w nią wtopić siatkę, najpierw rozwinął siatkę na styropianie, a następnie "zasmarował" klejem (raczej wtopienie to nie jest). Twierdzi, że zawsze tak robił i nigdy nie miał później reklamacji. Z tego co czytałem, sposób zaproponowany przez mojego wykonawcę może kiedyś doprowadzić do spękania tynku, gdyż w ten sposób zatopiona siatka nie w pełni spełnia swoje zadanie. Zastanawia mnie również grubość zbrojenia (klej+siatka), gdyż wg teorii powinno być 3-4mm, a u mnie jest to ok. 2mm.
Co ewentualnie zrobić, aby w przyszłości nie mieć problemów z elewacją?
Niedługo będę nakładał tynk i chciałbym mieć pewność, że nic się nie będzie później działo.

Pozdrawiam,