Jako, że brakuje mi pieniędzy na wymarzoną kuchnię rozważam jako rozwiązanie przejściowe, zakup najbardziej niezbędnego sprzętu AGD (lodowka, plyta kuchenna) i ustawienie go tymczasowo bez szafek (na jakies 2 miesiace). Czy da sie sensownie to zrobic?

Wiadomo, ze pieknie nie bedzie, ale moze da sie z tym zyc przez jakis czas.
Jakie sa wasze doswiadczenia w tej kwestii?