Czy ktoś z Was zdecydowałby się ułożyć parkiet okrętówkę po skosie pomieszczenia (szer.4,2 dł ok. 10m) na poddaszu gdzie jest tylko 2,5m prostego sufitu a resztę to skosy? Zaproponował mi to parkieciarz, a ja nie wiem na co się zdecydować. Boję się czy nie będzie to wszystko zbyt haotyczne. Parkiet ma być jesionowy ( chyba 45 x7cm), a ściany i sufit ze skosami w jednolitym kolorze kremowym.
Jak byście zrobili?