witam,

piszę ponownie, bo znów mam kłopot ...

otóż okazało się, że mam źle wylane wylewki... z resztą nie tylko to mam źle, ale to nieważne i

w każdym razie przy wykazywaniu poprzednich usterek dano mi jasno do zrozumienia bym bardzo nie szukała dziury w całym, bo mi jeszcze tego domu nie sprzedadzą.... no i były przepychanki słowne...w sumie ani niezbyt profesjonalne, ani miłe...

ale teraz nie wiem czy mam to zgłosić już przy protokole odbioru...czy może najpierw podpisać akt notarialny - czyli wytrącić im argument z ręki - i wtedy w ramach rękojmi domagać się usunięcia wady - czyli skucia wylewki na całym piętrze...

czy rękojmia mi daje prawo do zgłaszania takich usterek? czy raczej powinnam to zakwestionować wcześniej - ale tu boję się zapisu w akcie notarialnym, że znam i akceptuję stan techniczny domu...

więc...co począć?


Ps mam jeszcze pytanie gdzie mogę znaleźć polskie normy nt wylewek...twardość, równość, wilgotność... ewentualnie czy ktoś może udzielić takich info...