Idac dalej tropem choroby zauwazylem jeszcze jedna wspolna zaleznosc.
Odzywianie, znacie zimne parowki, zupa chinska z paczki, goracy kubek. Szczytem luksusu jest grill( ale nie zawsze sie chce) no i kanapki przygotowane przez zonke.
A na wadze ciagle ubywa.
Maciej