Witam! Chciałbym Was prosić o opinie na temat wierteł pokrytych azotkiem tytanu oraz zwykłych (białych) ze stali HSS. Ponieważ wczoraj miałem styczność po raz pierwszy z takim tytanowym wiertłem 6mm i moje odczucia są takie, że wiertło to nadaje się do wiercenia przy niskich prędkościach <1200obr/min, bo jeśli zwiększałem obroty wiertło przestawało wiercić. Wierciłem kątownik o grubości 5mm ścianka. Na początku wywierciłem z 5 otworów bez problemu później już było gorzej. Nie pamiętam firmy ale sprzedają je w sklepach Lerloy Merlin po 9zł sztuka. Po założeniu wiertła z "białego" HSS wierciło na każdych obrotach. Noszę się z zamiarem kupna porządnego kompletu wierteł do metalu i teraz nie wiem czy inwestować w tytanowe czy HSS? Na allegro krążą aukcje gdzie w komplecie jest 170 wierteł białych HSS za 120zł lub 20-25szt niby tytanowych za 50-70zł. Co byście polecili i czy moje odczucia z wiertłami tytanowymi się potwierdzają u Was?