Dzisiaj mąż umówił elewatorów na kończenie roboty czyli poprawki kleju, faktura i kolorek.
Będzie chyba kornik ale nie jesteśmy jeszcze do końca przekonani. Mamy czas na przemyślenia bo będą działać a lipcu. I dobrze bo wcześniej będziemy mieć drzwi garażowe (nie wiem jak z wejściowymi bo stolarz odpowie dzisiaj wieczorkiem!).
Posadzki praktycznie suche tylko parę plam zostało. A jutro mają przybyć listwy do płyt.
A zdjęć niet bo nic się nie zmienia