Wrociłam dziś z pracy a tu szok: za moim balkonem wystaje antena cyfry+.....A to sąsiad -nowy -parę dni temu wprowadził sie piętro niżej-zamontował antenę tak wysoko,że połowa talerza jest tuż za moja balustradą. Zdenerwował mnie, jak można tak postąpić? I już miałam iść zrobić z sąsiadem porządek ....ale....w ostatniej chwili mąż mnie powstrzymał mówiąc ,że nie warto,przecież w przyszłym roku się wyprowadzimy , po co robić kwasy sąsiedzkie.....

I tak siedzę z piwkiem przy kompie ,spoglądam na ten nieszczęsny balkon i wkurzam się i na sąsiada i na męża ( że mnie powstrzymał)

Ja nie jestem upierdliwa w życiu ale tym się zjeżyłam ( jak mówi Stasiek- inny sąsiad)

I co mam zrobić ?? Odpuścić? Czy zrobić porządek z sąsiadem ?