Jakiś czas temu równałem działkę i zasypałem studzienki kanalizacji burzowej. Była okazja zakupu ziemi i sypali i sypali ... i zasypali w pioruny. Przy pracach geodezyjnych, Pan geodeta zwrócił mi uwagę, że sprawa tak nie może pozostać na planach są i tak też muszą być.
Moje pytanie:
1.Czy zwrócić się do PWiK-u i przedstawić prawdę ? (czy podniosą na własny koszt?, czy nie obciążą mnie jakąś karą?).
2.Czy też zlokalizować je i podnieść wynajmując jakąś firmę i nie informować PWiK-u.?
3. Czy też pozostawić je samym sobie pod ziemią.

Na równanie terenu a trochę go podniosłem nigdzie nie występowałem o zgodę, poprostu była okazja zakupu ziemi i nie było czasu się zastanawiać a tym bardziej łatwić jakieś pozwolenia . Teraz się obawiam czy jeśli zgłoszę sprawę zasypania studni do PWiK-u sprawa się nie rozwinie na moją nie korzyść.