"Może ktoś by się potrudził i dobrał pompę: "

Poprzeczkę stawiasz dość wysoko!
To , jak sam zauważyłeś, równanie z bardzo wieloma niewiadomymi.
Należałoby je poprawnie rozwiązać... kasą!
W szereg przepływomierz, kilka termometrów, licznik ciepła... załączyć...
A do tego taka pompka z tych co "mądrzejszych i myślących"
I samo się zrobi jak zadasz parametry graniczne...
A jak się zrobi to sobie moc pompki wyczytasz z wyświetlacza...

Oczywiście, można na piechotę...
Tyle, ze to w tym wypadku "metoda kolejnych koncentracji ognia" (jak byłeś w wojsku to wiesz o co chodzi).

Olałbym ten problem i pogodził się z tym, ze mi tam gdzieś jałowo jakie 20W pracuje.
Dałbym pompkę z 3 biegami od 20 do 60W, ustawił żeby działało i zajął się czymś ciekawszym (choćby studiowaniem smaków piwa czy kawy).

Adam M.