aneta - moje pierwsze podejście do drzwi skończyło się rokiem zwodzenia mnie przez firmę i nieodzyskiwalną zaliczką po tym jak firma się zwinęła, więc i tak jestem szczęśliwa, że przynajmniej 2/3 tym razem się udało

marta - witam serdecznie, tylko uprzedzam, że tu wszystko idzie powooooli Tym bardziej, że ostatnio w przerwach między burzami sadzę bluszcze i jarzębiny