Zostalismy 2 lata temu sczesliwymi posiadaczami dzialki budowlanej, chcemy powoli zaczac ja zagospodarowywac a tu niestety trafiamy na mur urzednikow...
Dokonalismy zgloszenia do starostwa powiatowego 3 zamierzen budowlanych nie wymagajacych pozwolenia na budowe (pomieszczenie gosp do 25m - blaszak, ogrodzenie siatka lesna i utwardzenie 2 miejsc postojowych z krotkim odcinkiem prowadzacym do blaszaka). Przyszlo pismo ze sprzeciwem odnoszacym sie TYLKO do budynku gospodarczego! Zero jakichkolwiek wzmianek o dwoch pozostalych zamierzeniach! Czyli wydaje nam sie ze skoro minelo wg ustawy 30 dni to nie ma przeciwwskazan kiedy jednak dzis maz zadzwonil by dal nam pan to na pismie (potrzebujemy by dolaczyc do dokumentacji o wycinke drzew) to powiedzial ze NIE bo musimy pisac kolejne zgloszenie! To ja sie pytam kochani forumowicze mial ten Pan racje? Zna ktos jakas podstawe prawna mowiaca ze przeciwwskazanie do jednego punktu w zgloszeniu eliminuje CALE zgloszenie? Co mamy teraz zrobic? Mam chec napisac do tego urzednika aby wskazal nam podstawe prawna odmowienia wydania takiego zaswiadczenia...co o tym myslicie?
A druga sprawa: odmowiono nam budowy tego pomieszczenia gosp gdyz w planie zagospodarowania dot naszej dzialki jest paragraf mowiacy iz funkcja dodatkowa (a taka jest urzadzenie towarzyszace - pom gosp) nie moze byc zrealizowana bez funkcji glownej (czyli funkcji mieszkalnej), jest jakis sposob by to obejsc i do czasy rozpoczecia budowy (za jakies 3-4 lata) postawic tam blaszak na sprzety i zabawki dzieci by nam tego nie rozkradli? prosze o pomoc bo juz dzis mam tak zszargane nerwy ze szok...biurokracja