Czesc dziewczyny, milo mi Was witac u siebie.

Muzindaa, juz przyjechaliscie?? Bo czekam na twoj ciag dalszy.. No troche tempo narzucilam, misiek sie buntuje, ze to ma byc system gospodarczy a nie ekspresowy, ale ja chce juz skonczyc te szalunki bo juz nie moge na nie patrzec Generalniw niedziele zaczelismy szalunki i mam nadzieje je dzis skonczyc, jutro stal a w sobote zalewamy. Ale to jest totalny hard'core, piatek i sobota jedziemy juz na maxa. Pozniej bedzie mala przerwa i spokojniej


Meliska, miło ze mnie odwiedzilas zaraz wpadne z rewizyta. No ten moj dziennik to taki troche pokrecony zeszta jak jego wlascicielka Ale chce nim troche przekazac jak samodzielne budowanie wyglada naprawde, takie czasem slonce czasem deszcz