Uważajcie na zlecanie zieleni firmie Ekolas.
Robili mi trawnik 80m2 za 1000zł, ziemi przywieźli tylko symbolicznie, bo miałem wcześniej swoją. Mówili że ona jest do niczego, a tam gdzie była ona zrzucona z wywrotki trawa o wiele lepiej rośnie. Na reszcie działki jest tragedia. Jedno źdźbło co 15 cm.
Złożyłem reklamację. Pani w Ekolasie zapisała ją do zeszytu. I co i nic.
Minął miesiąc. Znowu pojawiłem się w Ekolasie. Pani znowu zapisała do zeszytu, i znowu nic nikt nie zadzwonił nikt się nie pojawił.
W końcu napisałem pismo reklamacyjne. Właśnie mijają 2 tygodnie i znowu nic. Jeszcze do tego spadł śnieg. Zaraz będę pisał następne pismo i nie bardzo wiem co dalej.
Może ktoś wie jak postępować, bo przecież nie zwinę trawnika i nie zawiozę im do firmy.