Witam
proszę o pomoc w wyjsciu z dość dziwnej sytuacji. Otóz gmina narzuciła nam wielkość powierzchni domów na działkach (kilka przyległych) do 11% wielkości działek, co oznacza iż działki mają po ok. 1001m2, więc domy będą w granicach 110m2. Zaznaczam iż nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, a jedynym domem stojacym w poblizu jest jakaś stara 100-letnia chałupa. Czy można tę decyzję podważyć? Czy gmina ma prawo aż tak bardzo ograniczać nasze prawo do posiadania wiekszych domów? Czy wogóle ktoś sie z tym spotkał?