Obecnie mam podłączony wkład ROMOTOP 6.6.2 TV, który zakupiłem po wielu pozytywnych opiniach z tego forum. Obecnie ładnie podłączony do komina czeka na hydraulika. Kominek ma być podłączony z instalacją grzewczą w układzie otwartym poprzez wymiennik. Jako główne źródło ogrzewania mam piec olejowy. I tutaj przy pierwszych oględzinach i ustaleniach pojawiły się pierwsze niejasności.

1. Chcę zabezpieczyć kominek przed przegrzaniem zaworem upustowym. Mam wszystko przygotowane, tylko kwestia zakupu zaworu. Chciałbym, żeby była to wersja ekonomiczna, czyli nie za droga ale jak najmniej awaryjna. Znalazłem takie dwa modele:
http://www.sklep.etermo.pl/index.php...ct&prod_id=507 w tym jednak pisze że do układów zamkniętych czyli u mnie odpada?
http://www.ferro.pl/produkt-zawor-up...-4075-543.html ten z kolei chyba dobry jednak jego wykonanie nie wygląda na zdjęciu najwyższych lotów. Ma on chyba też dwa czujniki. Czy dobrze rozumiem, że jak jeden padnie to drugi za niego działa? Prosiłbym tutaj o podpowiedzi jaki i gdzie kupić aby był solidny ale nie najdroższy.

2. Druga sprawa jest bardziej skomplikowana przynajmniej dla mnie. W instrukcji pieca pisze:
"Ochrona wymiennika przez korozją przy niskich temperaturach
Obwód grzewczy wkładów kominkowych z instalacją wodną, należy zabezpieczyć przed powstaniem
kondensatu na ścianach wymiennika za pomocą zastosowania termostatycznego zaworu mieszającego, który
utrzymuje temperaturę wody na wejściu do wymiennika na wartości minimum 65°C. Środki ochrony
przeciwko korozji przy niskich temperaturach podwyższają okres trwałości wymiennika. W celu podwyższenia
fazy rozpalania i palenia w układach z wymuszonym obiegiem, zaleca się zainstalować dla pompy termostat
łączeniowy.
Zainstalowanie termostatycznego zaworu mieszającego jest warunkiem uznania gwarancji wkładu
kominkowego z wymiennikiem ciepła."

Czy mam rozumieć przez to, że trzeba zastosować kolejny specjalistyczny zawór termostatyczny sterowany jakimiś sterownikami? Jak ta sprawa wygląda? Czy ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi. Rozumiem, że zawór ma być przy wymienniku ciepła, a nie przy wkładzie. I raczej chronimy wymiennik niż wkład?? Dlaczego wtedy jest utrata gwarancji, jak nie ma zaworu?

Mój hydraulik powiedział, że jest to niepotrzebne w moim przypadku i jest to zbędna przesada.

Prosiłbym o jakąś pomoc w tym temacie.