W numerze 12/2012 "Murator" rozmawia z doktorem Sławomirem Dudkiem, dyrektorem Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki Ministerstwa Finansów. Pytamy o kondycję Polski i o przyszłość w strefie euro.

Nazwa:  Schowe.jpg
Wyświetleń: 1212
Rozmiar:  90,6 KB

Oto fragment:

Murator: Czy perspektywa przyjęcia euro jest korzystna dla posiadających kredyty złotowe? Jakie będą wtedy stopy procentowe kredytów?
Stanisław Dudek: Rząd nie precyzuje daty, kiedy wejdziemy do strefy euro, jednak kontynuowane są działania przygotowawcze. Odpowiednio wczesne rozpoczęcie dostosowań praktycznych powinno umożliwić sprawny proces tej integracji. Złoty zostanie przeliczony na euro z dokładnością do sześciu cyfr. Jeśli euro będzie warte 4 zł i „coś”, kredyty zostaną bardzo dokładnie przeliczone, dla spłacających kredyt ze zmiennym oprocentowaniem. Przy stałej stopie procentowej trzeba uważać – przejście na euro może okazać się niekorzystne, bo oprocentowanie po zmianie waluty pozostaje bez zmian. O kursie frank-euro będą decydować wzajemne relacje tej waluty.

Czy będziemy zarabiać tyle, co na Zachodzie? Czy jesteśmy skazani na płace niższe niż w krajach starej Unii?
W 1995 r. polski produkt krajowy brutto na osobę w relacji do średniej unijnej wynosił 43%. W 2011 r. dochód na osobę osiągnął 65% średniej unijnej. Zależność jest bardzo prosta: im wyższy wzrost gospodarczy i produkt krajowy brutto na osobę, tym wyższe zarobki. Przyjdzie czas, że nasze PKB zrówna się ze średnią unijną, a wtedy płaca minimalna będzie stanowić 100% płacy unijnej jako podstawa do kształtowania wysokości zarobków. Znów jednak trzeba dodać ważne ostrzeżenie – tak będzie, jeśli uda nam się zachować konkurencyjność i długookresowy wzrost gospodarczy.

Zapraszamy do dyskusji! Jak Wy widzicie perspektywy dla Polski i swoje osobiste? Nasz rozmówca przekonuje: kryzys nie będzie trwał wiecznie...

Cały wywiad w numerze 12/2012!