Producent wypowiada się mętnie. Informacje uzyskane w sklepie, w serwisie i od firmy montującej kuchnię są sprzeczne (to co jedni zalecają - drudzy uznają za rozwiązanie fatalne). Wdzięczny będę za wasze wskazówki i uwagi:

Płyta indukcyjna (AEG, standardowa 56cm), montowana w blat 38mm. Wystaje pod blat około 2-3 mm. Dół płyty gładki, metalowy, bez wystających (możliwych do zahaczenia, urwania, porysowania elementów. Pod płytą szuflada (Blum Tandembox) z wytłoczką na sztućce. Możliwości są trzy:

1. 2cm pod blatem dodatkowa, "ochronna" płyta korpusowa poziomo, nad całą szufladą; przestrzeń szuflady niższa o ok. 5 cm,
2. "tak po prostu" - płyta włożona w blat, szuflada dobrana tak, że krawędzie szuflady są minimum 3 cm poniżej płyty, szuflady nie przepełniać i już,
3. zakup i montaż obudowy AEG ProBox pod płytą.

ad 1. Tak proponuje firma od kuchni, że niby "zawsze tak robią". Mam wątpliwości: szuflada staje się bardzo płytka, wentylacja płyty IMO gorsza niż w 2., porysować się i tak nie ma co ani jak. No, chyba, że płyta może ot' tak kopnąć 400V, ale jeśli są możliwe takie przebicia to ogólnie niefajnie...
ad 2. Tak wydaje mi się najprościej, najtaniej i najlepiej z powodów podanych powyżej.
ad 3. Skoro producent takie coś robi... Tyle, że w sklepach tego nie ma, a gdy pytałem w autoryzowanym serwisie - długo szukali o co mi chodzi, a potem raczej odradzili ("po co? nie używa się, no... chyba, że montuje Pan płytę nad zmywarką, no to może jeszcze..").

Wdzięczny będę za opinie - informacje jak jest u Was.