Postanowiłam założyć wątek. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Czy znajdzie zainteresowanie i czy ja znajdę wystarczająco dużo konsekwencji, aby go prowadzić.
To będzie wątek o moim oswajaniu naszego domku. Kupiliśmy go od kogoś. Był niewykończony, miejscami coś tam już było, ale zasadniczo to, co było nadaje się do wywalenia. To, co zrobiliśmy na samym początku, w pośpiechu, też przeważnie nadaje się do wywalenia.
Mieszkam tu już parę lat. Już z niczym mi się nie spieszy. Jeśli zmieniam, robię to powoli, staram się już wszystko porządnie przemyśleć.
Cudów nie dokonam, bo domek jest typową kostką, pomieszczenia są niewielkie i raczej nie ma możliwości ich powiększenia, ze względu na rozwiązania konstrukcyjne (rozstawienie ścian nośnych).

Zacznę od sypialni, która dostała nowe szaty parę miesięcy temu. Kilka detali jeszcze trzeba dodać.
Tak było:
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_9519.jpg
Wyświetleń:	3391
Rozmiar:	35,0 KB
ID:	208186Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_9530b.jpg
Wyświetleń:	3402
Rozmiar:	52,9 KB
ID:	208187