Jak w temacie. Na elewacji akrylowej zrobiły się zacieki, a właściwie w miejscach gdzie działa deszcz (pod balkonem czy pod parapetami nie widać). Ponieważ elewacja jest żółta widać jak by ze spodu wychodził jakiś kolor (podobno klej) tylko w miejscach gdzie działa woda. Próbowałem myć to myjką ciśnieniową i dosyć łatwo się usuwa. Pytanie dotyczy metody zabezpieczenia na przyszłość. Słyszałem że niektórzy myją ściany i malują farbą silikonową. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły lub przerabiał podobny temat proszę o rady. Elewacja ma kilka lat.