Witam
Zdjęcia mojej oczyszczalni są w linku wyżej .Będę w domu to pokaże nowe. Moja oczyszczalnia pracuje już trzeci rok .Za oczyszczalnią mam oczko o powierzchni ok 30 m2 i głębokości do 1,8 m. Pływają tam ryby.W tamtym roku padły wszystkie zaraz po tarle / karpie i orfy/ .Objawy wskazywały na nieuleczalną chorobę , może coś przyniosłem z nowymi roślinami .Karpie pływały u mnie ponad 3 miesiące i przystąpiły do tarła i w ciągu kilku dni padły.Wymieniłem wodę i odkaziłem nadmanganianem.Kupiłem też filtr z lampą UV .Po ok 2 miesiącach kupiłem małe orfy na próbę .Okazało się ,że że pływają i wyglądają na zdrowe.Te wszystkie zabiegi chyba przeżyła ikra ,bo mam w tej chwili kilkadziesiąt , może więcej małych 2 cm rybek Nie wiem co to jest bo wśród nich jest kilka z mieszańców czerwony z czarnym. Mam mały problem w tej chwili z glonami bo jeszcze rośliny dobrze nie wystartowały i ciągle jest ich mało w oczku.
Mierzę pH wody i mam ją lekko zasadową.
Ja dodatkowo do pierwszego zbiornika / szamba/ dodaje co jakiś czas bakterii ,a wodę szarą dodatkowo w przepompowni napowietrzam pompką / chodzi 15 min na godzinę/ .Taka woda jak dostanie się do oczyszczalni to niesie z sobą dużo bakterii beztlenowych i tlenowych co ułatwia prace samej oczyszczali wzbogacając ją w nowe żywe pokolenie bakterii / tak mi się zdaje /.
Dodatkowo całość ładnie wygląda ,nie ma żadnych zewnętrznych oznak ,że to oczyszczalnia ścieków nic nie śmierdzi ,piasek na wierzchu jest suchy.Ja lubię jak mam tylko trochę czasu, szczególnie gdy świeci słońce posiedzieć nad tym oczkiem i cieszyć się z igraszek ryb ,bo wtedy wypływają na mieliznę.
Relaksuje się tym widokiem.
Przed przystąpieniem do budowy swojej oczyszczalni dużo czytałem i wiem ,że takich dobrze zaprojektowanych i wykonanych oczyszczalni w Polsce pracuje bardzo dużo.
Miłego wieczoru J.Korona