Witam serdecznie,
Chciałbym poradzić się w kwestii opadających podłóg.
W 2009 r. kupiliśmy mieszkanie w " czworaku ", wybudowanym w 2007. Dwa lata po wprowadzeniu się zauważyliśmy szpary w miejscach łączeń płytek ściennych i podłogowych. Po zimie w roku następnym podłogi w różnych miejscach opadły ok. 4 cm. Totalna katastrofa - w łazience wanna, w kuchni szafki / skończyła się możliwość regulacji wysokości.... W podłogach są rury od grzejników.... Futryny wiszą w powietrzu... Deweloper ma przyjechać, tak twierdzi od półtora roku... Sąsiedzi mieszkający na parterach zaczęli się przyznawać, że ten problem dotyczy ich także.
Wykopałem dziurę w kuchni, żeby zobaczyć co jest pod podłogą. Mam xero projektów.
Jak się zabrać do tego " jeża "? Proszę o poradę, jeśli to możliwe.
Dziękuję
[email protected]