Witam, pierwszy post i jest lekka trema
ale do sedna...
Od jakiegoś czasu remontuje sobie poddasze. Kiedyś była to jedna wielka przestrzeń nie zabudowana teraz zmieściłem tam 2 piętra
Największym utrapieniem są słupy zaimpregnowane przepalonym olejem, niestety nie było opcji ich wymiany zanim zacząłem pierwsze prace.
Próbowałem już różnych metod:
- szlifowaniem papierem - papier o granulacji 40 wystarczy na ok. 30 x 60 cm później się "zapycha", grubszy też nie jest więcej wart,
- ręczna heblarka, strug - po scheblowaniu 4 stron na wysokość ok. 2 m i już noże do wymiany,
- druciana szczotka na szlifierce - na początku dobrze szło ale teraz już zaczyna się bardziej ślizgać nisz szorować,
- chemia - nie wiem co może ruszyć taką impregnację,
- jest jeszcze pomysł żeby je całkowicie zabudować np. płytą a później zrobić imitację starego drewna?

macie może jakieś doświadczenie z takim materiałem?
google dużo nie podpowiada w tej kwestii, więc może znajdzie się tutaj ktoś kto już przerabiał taki temat?