Cytat Napisał wg39070 Zobacz post
Taaa, wszystko eko jak diabli. Z nazwy chyba. Krowa karmiona kiszonką z trawy, która jest nawożona już nie da eko mleka. Przykłady można mnożyć. Moi rodzice i teściowie mieszkają na wsi, robota w polu obca mi nie jest i wiem co piszę. Nawet leszcz złowiony w Wiśle eko nie jest, bo syfy z pól trafiają do rzek. Ale napis cuda czyni i mnoży cenę przez dwa. Smacznego.
Powiedział co wiedział, a słyszał o różnych strefach klimatycznych w dzungli. Całoroczny wypas krów na ekologicznych pastwiskach nie jest czyms specjalnym. Jajka od takich kur również nie są czymś „hello”. Szokujesz kury miszczu



Wieprzowina wolnowybiegowa, no cóż każdy kupuje to co chce.




A słyszał o systemie prawnym w dzungli, ile to milionów trzeba zapłacić poszkodowanemu za sprzedaż oszukanego jajka?
Takie prawo dzungli.