Ostatnio, coraz częściej powtarzane są teksty na temat zdrowotności ogrzewania podłogowego. Że jest nawet przyjazne dla alergików bo nie powoduje unoszenia się kurzu...
Że tylko grzejniki kurzą.
Otóż, ogrzewanie podłogowe jest dobre ale pod względem skuteczności ogrzewania i małego zużycia "paliwa", przy oczywiście poprawnym wykonaniu systemu i skutecznym ociepleniu budynku.
Jest też najbardziej komfortowe pod względem rozkładu temperatur ogrzewanych pomieszczeń z tego względu, że grzeje całą płaszczyzną, którą stanowi powierzchnia ogrzewanego pomieszczenia.
Ale należy wiedzieć, że ogrzana podłoga to również grzejnik i taki grzejnik posiada cechy identyczne do każdego innego. To, że grzejniki wiszące na ścianach kurzą w sposób widoczny, jest powodem wyłącznie ich małej powierzchni, czyli tego, że działają-kurzą praktycznie "punktowo" przez co ich nawiew- konwekcję, można wyczuć ręką. Na ich niekorzyść działa również wysoka temperatura pracy, choć bywa, że jest taka sama jak temp zasilania podłogi. Niestety, ale jest tak, że tam gdzie jest źródło ciepła, jest również zjawisko unoszenia kurzu i między bajki można włożyć tezy o nie kurzeniu ogrzewanej podłogi i to bez znaczenia czy ogrzewana jest rurkami z wodą czy matą lub kablem elektrycznym.
Każdy kto temu zaprzeczy albo kłamie, albo nie ma pojęcia o czym mówi, albo nie sprząta miejsca w którym mieszka. W tym przypadku, praw fizyki nie da się oszukać i nie da się zakrzyczeć tego co jest.
Ogrzewanie podłogowe elektryczne oprócz kurzenia, dodatkowo wnosi pole elektromagnetyczne, które bywa określane mitem........czyli, że jest ale jakby go nie było
A nawiew z klimatyzatora, kurz omija