Witajcie,

mam taką zagwozdkę. Otóż jestem właścicielem niewielkiej działki w dużym mieście - 120m/2, ale niecałe 17m/2 oddanych w służebność i szukam pomysłu jak można ją wykorzystać. Okolica zabudowana domami rodzinnymi i budynkami wielorodzinnymi, więc funkcja rekreacyjna raczej odpada. Jakiś mikrodomek, można coś takiego wybudować? Niewielki obiekt użytkowy? Jak wy byście to wykorzystali, zamiast pozwalać na zarastanie?