Cześć!

Potrzebuję zrobić jeden schodek w ogrodzie który będzie osadzony w ziemi. Schodek drewniany bo tylko taki pasuje...
Mam na to dwie kantówki (10x10 oraz 14x14 cm). Zagruntowałem je solidnie drewnochronem, dzisiaj jeszcze machnę lakierobejcą.
I teraz jak je osadzić w ziemi:
1. bezpośrednio w ziemi, co by dwa boki kantówki mające styczność z wilgotną ziemią miały odcięty dostęp do tlenu
czy
2. zrobić jakąś lekką podsypkę (poziomą i pionową) ze żwirku co by kantówki mogły od czasu do czasu wyschnąć lecz te boki miały odstęp do tlenu?

Które z w/w propozycji zagwarantuje dłuższy żywot tego schodka?
Jeśli jako tako wytrzymają np. 10 lat to będę szczęśliwy, jeśli 5 to też będę zadowolony...

Pozdrawiam!