Może trochę uproszczę zagadnienie, ale jako zwykły konsument daję sobie takie prawo, otóż ten passus bardzo źle świadczy o jakości samego urządzenia (tego konkretnego egzemplarza) i jego montażu. Zwłaszcza, że - jak rozumiem - to ktoś od samego producenta montował PC.
Jeśli coś nie działa tak, jak powinno, od samego początku a producent zleca inwestorowi "samodiagnostykę", to słabo to wygląda, a rokuje jeszcze gorzej.
Rozumiem, że jakaś usterka pojawia się po jakimś czasie użytkowania, ale zostawić zamawiającemu niesprawne urządzenie?
Jak napisał JTKirk pozostawia to wiele do życzenia....