Zakładam ten temat bo może ktoś ma ciekawe pomysły co zrobić z nadwyżką prądu?
Wiadomo że można grzać CWU ale u mnie nie ma dodatkowego wyjścia na grzałkę, od góry jest anoda wkręcona, pewnie można zamiast anody zamontować grzałkę ale nie wiem czy to nie skróci żywotności zbiornika. Mam kospel SWK termo top 120.

Kolejnym pomysłem jest klima ale to już wysokie koszty inwestycyjne i tak naprawdę nie jest mi jakoś bardzo potrzebna.
Na okresy przejściowe zamontuję łazienkowy grzejnik elektryczny taki nadmuchowy bo łazienka od północy więc pasuje podgrzać zanim się dziecko pójdzie kąpać, ale to nie zje nadwyżki która będzie wynosić ok 2000 kWh na rok.

Nie chcę też rozstawiać po chałupie grzejników elektrycznych bo stoi takie coś i zawadza.
Namierzyłem za to takie coś jak grzejnik elektryczny kontowany prosto do kontaktu o mocy max 400W. Tak myślę że to by się nadało na okresy przejściowe gdy po nocy delikatnie temp spada a w dzień słońce na tyle dogrzeje że jest optymalna temperatura. Niby 400W to mało ale dom nie duży, dobrze ocieplony to tak wydaje mi się że to zrobi elekt. Myślałem żeby na początek dać jeden w salonie z otwartą kuchnią bo tam się każdy rano z sypialni przenosi.
Może ktoś ma takie urządzenie? Zastanawiam się czy to jest głośne i czy to ma sens w ogóle takie coś montować. Chciałbym w puszkę pod kontakt zamontować smart gniazdko i w aplikacji ustawić np grzanie 22-6 rano. Koszty niskie bo smart gniazdko to wydatek 15-30zł a ten grzejnik to 40-80zł.

Myślałem jeszcze nad grzałką kanałową do rekuperacji, może to jest lepszym rozwiązaniem?
Dodam że rekuperator jeszcze leży w kartonie bo nie było kiedy zamontować ale już się do niego przymierzam.