Kopiuję swój wątek z działu "Izolacje", bo tam cisza... Może tutaj ktoś coś poradzi. W skrócie - w jaki sposób zrobić wykop wokół domu, żeby zrobić hydroizolację fundamentów, jeśli do ściany dobudowany jest garaż i schody?

Dom z lat 50., z pełnej cegły, podpiwniczony na całości. Przypuszczam że izolacja przeciwwilgociowa równa zeru. Nie ma jakichś poważnych problemów z wilgocią, w piwnicy jest raczej sucho, nie ma zapachu stęchlizny, nawet po wielkich ulewach nic się nie wykrapla ani nie podcieka. Ale widać, że mury podciągają wilgoć, bo tynki w piwnicy odchodzą. Pierwszy krok to oczywiście zbicie tynków wewnętrznych w piwnicy i osuszenie. Ale trzeba pomyśleć o zaizolowaniu całości fundamentów od zewnątrz, pewnie też zrobić izolację poziomą. Co do samej technologii, to zdamy się na fachowców, więc na razie o tym nie myślę. Zastanawia mnie jedno - do zrobienia izolacji trzeba odkopać fundamenty na całym obrysie (oczywiście po kawałku, to już wiem ). Ale co w takim wypadku z elementami dostawionymi do elewacji? U nas od jednej strony jest weranda-wiatrołap (dobudowana, na betonowych palach, na wylanym betonowym podeście) z wejściem do domu, do której prowadzą betonowe lane schody, tuż przy ścianie. Po drugiej stronie jest zagłębiony garaż (na poziomie piwnicy, ze zjazdem), na którym jest taras, do którego prowadzą kamienne schodki, znowu przy ścianie. Jak w takim przypadku poradzić sobie z izolacją fundamentów w tych miejscach? Od strony piwnicy w tym miejscu, w którym są schodki na taras, jest największe zawilgocenie. Czy czeka nas burzenie schodków, żeby dostać się do fundamentów? A co z izolacją ściany przylegającej do garażu? Załączam plan. Na czerwono problematyczne ściany. Wrzucam też zdjęcie ze schodkami. Będę wdzięczna z podpowiedzi!

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	dom-plan.jpg
Wyświetleń:	60
Rozmiar:	31,9 KB
ID:	448186 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	dom-schodki.jpg
Wyświetleń:	89
Rozmiar:	98,0 KB
ID:	448187