Akurat to byłoby najlepsze miejsce - bo przez kształt anemostatu "najciemniej pod latarnią" - opada dalej od anemostatu. W małym pomieszczeniu, jakim jest zazwyczaj łazienka, opada przy ścianach.
A Ty jak słabą masz?
5m2 * 2,7m = 13,5m3. Wentylacja łazienki to ze 4x więcej - czyli ze 4 x na godzinę by było powietrze wymieniane.
Ogrzanie tego o 8-10* to sporo energii - a zazwyczaj przy podłogówce mocy grzewczej nie zbywa. A wystarczy nie wpuszczać tam powietrza z zewnątrz - wtedy wystarczy ogrzać o 1-2* (plus oczywiście w każdym przypadku dołożyć na straty przez przenikanie).
Do tego weźmy dwie łazienki - i mamy "zmarnowane" 100m3 nawiewu. Trzeba mocniejszy reku, żeby w pozostałych pomieszczeniach dołożyć te 30-60m3/pomieszcznie. O 100m3 większe nawiewy. Ale to też oznacza, że te pozostałe 235m3 (na moim przykładzie) nawiewów trzeba przepuścić przez kuchnię i pomieszczenie techniczne.
I mamy 335m3 zamiast 235m3 wydajności reku. Większy reku, więcej prądu, większe straty.
Jak byś nie kombinował - robienie nawiewu w łazience to błąd.