Cytat Napisał Barszcz Biały Zobacz post
Witam,

Przebrnąłem przez ten wątek, jednak trudno mi dalej dojść do ładu, którą oczyszczalnię tutaj polecają jako jak najmniej obsługową (wiadomo - nie ma rzeczy bezobsługowych) i jak najmniej awaryjną. Szukam czegoś dla rodziców - dom z daleka od kanalizacji, a szkoda, żeby na naszych polskich głodowych emeryturach jeszcze za szambo i jego wywóz płacili majątek.

Wymagania:
- 2 osoby na stałe w gospodarstwie (okazjonalnie 6)
- pralka, zmywarka i inne elementy w użyciu
- sporo możliwości rozsączenia / studni chłonnej - grunt różny (od gliny do piasku i pospółki) - wód gruntowych nie zaobserwowałem.
- może być nieregularny dopływ - więc musi być odporna na takie rzeczy.

Czy ktoś coś jest w stanie polecić - zanim głowa pęknie . Z góry dzięki za pomoc.
Nie zawsze opłaca się robić oczyszczalnię jeśli jest za mała ilość mieszkańców. Po przeciwnej stronie stronie względem szamba jest oczyszczalnia biologiczna. Pomiędzy są oczyszczalnie drenażowe, czyli z osadnikiem gnilnym.

Coś mi się wydaje, że Twoje potrzeby wskazują na oczyszczalnie drenażową, której nie jestem zwolennikiem bo lepiej oczyszczają i lepiej można kontrolować biologiczne. Aby Cię głowa nie rozbolała to zacznij od końca. Czyli odprowadzenie do drenażu rozsączającego na podsypce ze żwiru płukanego 16-32mm. Woda gruntowa 1,5m głębiej niż drenaż - o ile to ustaliłeś, sprawdziłeś ? Ile drenażu możesz zrobić w gruntach piaszczystych ?

Potem dopiero wybierasz osadnik gnilny min. II-komorowy lub droższą oczyszczalnię biologiczną.