Koledzy raczyli zrobić z wątku pole bitwy na wykresy, delty i lambdy... Nie mam takiego doświadczenia i wiedzy, ale przypomnę pytanie autora wątku i spróbuję podzielić się moją subiektywną opinią i przesłankami jakimi się kierowałem przy podjęciu decyzji o montażu WM z odzyskiem ciepła (rekuperacją):

Cytat Napisał joasia45 Zobacz post
Dzień dobry - nie mam za dużego doświadczenia w temacie, ale ostatnio znajomi polecili im rekuperację . Mam dom prawie 200m2 i szukam (jak każdy ) sposobu na obniżenie rachunków - warto ?
1. IMHO rekuperacja, choć przyczynia się do obniżenia strat ciepła, nie jest perpetum mobile. Z moich szacunków wyszło, że koszt utrzymania WM będzie porównywalny do oszczędności z ogrzewania. Jeśli więc, jedynym czynnikiem za instalacją WM miałaby być oszczędność, to nie zdecydowałbym się.

Poniżej przesłanki jakimi kierowałem się ja:
1) alergia. Gdy pylą drzewa i krzewy na które jestem uczulony, to komfort zamknięcia okien i drzwi + częściowe odfiltrowanie pyłków przesz filtry na czerpni pozwolą mi lepiej funkcjonować.
2) pozbycie się zaduchu, na który jak rozumiem się składa wysoki poziom CO2 w powietrzu i zbyt wysoka wilgotność. To z kolei ogranicza ból głowy. By go nie było musi być zapewniony napływ świeżego powietrza + odpływ "zużytego".
3) minimalizacja problemu zbyt wysokiego poziomu wilgotności, szczególnie w dzisiejszych, szczelnych i gruboocieplonych "termosach", a w rezultacie ograniczenie ryzyka rozwoju pleśni/grzybów

Ergo robię to z uwagi na komfort/zdrowie, co najwyżej licząc, że oszczędności grzewcze zrównoważą się z kosztami energii/serwisu (+ew. naprawy za 5 lat lub wymiany za 10 lat) - zgodnie z zasadą, że inwestycja która się nie zwróci w ciągu 10 lat nie jest warta zainteresowania (małe szanse zwrotu).