Ten kto grzeje kablami bez PV zapewne lubi hazard - co nie zmienia faktu, że albo dopłacamy do wszystkich źródeł albo do żadnych. Zresztą wszyscy wiemy, że to kiełbasa wyborcza, a osoby mające pompę ciepła to raczej nie ten target, więc szkoda kiełbasy. Dotujmy węgiel, gaz, a reszta niech się martwi. Stać było na pompę, będzie stać na prąd...