Cześć,
Mam w projekcie takie warstwy od dołu: piasek, beton podkladkowy z bednarka w środku, XPS 300 20cm (przechodzący w izolacje pionowa), folia PE, płyta 25cm.

Mam trochę wątpliwości co do hydroizolacji jako, ze w moim terenie przez ostatnie 10 lat wody gruntowe podchodziły na wysokość 60cm pod planowana płyta a w przeszłości zdarzały się tez wyłania rzeki (chociaż planowany dom nie leży na mapach żadnego zagrożenia powodziowego). Chciałbym zabezpieczyć fundamenty według DIN 18533 W2.1 czyli z wodą napierająca do 3m słupa wody. Traktuje moje rozważania jako przygotowanie do technicznej dogrywki z projektantem.

W związku z tym:
* co byście polecali zamiast folii PE ? (Trochę niepochlebnych opinii tu znalazłem o niej, ze wyglada jak sito przy zalewaniu), myślałem o EPDM ale to ciężko z przejściami instalacyjnymi pewnie połączyć oraz o czyms typu kmb,fpd,szlam cementowy ale tutaj mam wątpliwości czy mogą one być pod ciężarem domu jednorodzinnego.
* czy taka izolacja lepiej żeby była pod styropian (na betonie podkladkowym) czy nad styropianem ? Teoretycznie producenci zalecają równe i nośne podłoże (beton chyba lepiej to spełnia) ale wtedy łączenie izolacji pionowej z pozioma nie wiem czy wyjdzie takie szczelne (pionowa malowana by była po położeniu kosztaltek styropianowych) podczas gdy na styropianie byłoby nakładane na raz poziomo i pionowo.

Co radzicie ? Od razu mówię, ze nic tutaj bez zaakceptowania przez projektanta nie będę zmieniał ale tez jestem ciekaw jakie są inne opcje.