Po ostatniej nowelizacji jest lepiej, mikroinstalacji nie trzeba zgłaszać. Ale próbuję rozkminić kwestie usytuowania. Tutaj jest totalny bajzel...

Po pierwsze: odległości od granic działki. Są opinie, że 4m, 3m, 1.5m albo 0m. I każdy ma jakieś na to argumenty, bo w zasadzie nie wiadomo jaką kategorią obiektu jest pv na gruncie.

Po drugie: usytuowanie przed nieprzekraczalna linią zabudowy, w przypadku, gdy mój mpzp mówi, ze linia ta odnosi się do cyt.: "wszelkich budynków". Instalacja pv nie jest budynkiem, ale są głosy, że nie można...

Patrząc na zdjęcia z netu, ludzie montują gdzie popadnie (w granicy, zaraz przy drodze itp.) i raczej nikt im tego rozbierać nie każe.

Jakie są wasze doświadczenia?