Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post

1. Wartość domu, który wybudujemy w dużej mierze jest uzależniona od lokalizacji. (...)

2. W dużych miastach statystycznie zarabia się więcej, większe są też możliwości rozwoju zawodowego i kariery. (...)

3. Możliwości dalszego kształcenia, rozwój pod względem edukacji i podnoszenia swoich kompetencji są zdecydowanie większe w dużych miastach. (...)

4. Z punktu widzenia mężczyzny na wsi jest problem ze zbudowaniem związku a w dalszym kroku rodziny z kobietą,(...)

5. Gdy człowiek jest w pełni sił i buduje dom to zazwyczaj ma samochód. Gdy są problemy ze zdrowiem może dojechać do lekarza, do sklepu, nawet gdy odległości są duże. (...)

6. Jeśli się nic nie dzieje to człowiek o tym nie myśli, ale w nagłych wypadkach liczą się minuty i sekundy. (...)

7. W mieście mamy zdecydowanie większą dostępność do gastronomii: restauracje, pizzerie i inne na miejscu lub z dostawą do domu. (...)

8. Jeśli mamy dzieci to miasto daje dużo możliwości dla rodziców i dzieci. (...)

9. Mieszkając w mieście statystycznie będziemy tracić dużo mniej czasu na dojazdy do pracy oraz obniżą się nasze koszty dotarcia do miejsca pracy. (...)

10. Ogólnie rzecz ujmując cała infrastruktura będzie zdecydowanie lepiej zadbana w mieście niż na wsi z dala od "cywilizacji". (...)

11. Koszty życia w mieście są niższe. Pomijając już paliwo na dojazdy to ze względu na dostępność dużych sklepów w tym tych spożywczych mniej wydamy niż robiąc zakupy w małym sklepiku na wsi. (...)

.
OK, to odniosę się do początkowych argumentów. Od razu zaznaczam, że dyskusję rozumiem jako miasto + przyległe sypialnie VS wsie oddalone od miasta.
Największy problem autorze tematu z Twoimi argumentami mam taki, że one statystycznie są prawdą i nie bardzo jest z czym tu dyskutować. Tylko, ze taka dyskusja jest trochę jałowa. Zacząłeś od "Poniżej lista zalet budowy na terenie dużego miasta/pod miastem vs na zadupiu daleko od miasta". No i nie wiem co chcesz osiągnąć. Normalne jest, że nikt nie będzie się kłócił, że w mieście wcale nie jest więcej kobiet i łatwiej poznać jakąś. Tylko, że to jest argument dla osoby, która przeprowadza się na wieś już po odchowanych dzieciak zupełnie bezwartościowy. Podobnie np z dostępem do oświaty. Tylko znowu, dla części osób argument bezwartościowy bo nie potrzebują już studiować/uczyć się. A tygodniowe szkolenie raz na 5 lat to i w hotelu przenocują.

Ad1. Tu się zgadzam. Ewentualna sprzedaż domu w mieście jest statystycznie łatwiejsza niż na końcu świata. Do tego w miastach, które się rozwijają ceny nieruchomości będą rosły duzo szybciej niż tam, gdzie mamy wyludnienie. PS. To, że w jakimś dużym mieście mamy spadek populacji to też trzeba popatrzeć na przyczyny bo jest spora migracja z miasta do sypialni pod miastem. Oczywiście ktoś może lepiej wyjść na tym, że zaoszczędzi 400k na działce, na początku 2023 zainwestuje w akcje nVidia i spzreda je na początku 2024. Tylko to jest argument z tyłka.

Ad2. Zgoda, nie ma co z tym dyskutować. Jak natomiast rozmawiamy o tym co się bardziej opłaca to parametrem wejściowym powinno być "komu". Wszelkie prace, gdzie nie musisz być 9-17, tylko np jesteś pzredstawicielem handlowym czy kierowca i jezdzisz po Polsce to miejsce zycia bardzo mocno można oddzielić od adresu pracodawcy.

Ad 3. To jest prawda.

Ad 4. No jest mniej kobiet, mniejsza szansa poznania niż "przed blokiem". Poznaną kolezankę gdzieś w klubie łatwiej zaprosić do mieszkania w mieście niż zaproponować wywiezienie 30km od miasta. Tylko ja mam wrażenie, ze domy poza miastem to budują często ludzie juz z rodzinami.

Ad 5. Opieka medyczna nieporównywalnie lepsza i łatwiejszy do niej dostęp w mieście.

Ad 6. Był to dla mnie jeden z wazniejszych argumentów budowania w mieście.

Ad 7. No jest. Tyko mieszkanie na dalekiej wsi to juz troche tez inny tryb zycia

Ad. 8. Ten argument u mnie kluczowy. Możliwość pójścia do pzredszkola i podstawówki na piechotę, a do LO co najwyzej kilka przystanków u mnie był must have.

Ad 9 Tu się w pełni zgadzam. Może sięzdarzyć, że ktoś mieszkając na wsi szybciej dojedzie do miejsca pracy w miescie od swojej strony, niż ktoś z drugiego końca miasta. Ale to już są konkretne przypadki. W większości jednak ten dojazd wygląda tak, że traci się czas na przebicie do miasta + czas na dotarcie do miasta.

Ad 10. Zgadzam się

Ad 11. Tu sienie zgadzam. Ja bym powiedział, ze koszty będą mniejsze bo będzie trzeba się nauczyć robienia efektywnie zakupów całotygodniowych, a nie wyskakiwać do żabki po coś na śniadanie albo zamawianie na wynos bo ma się lenia.


DLa mnie co ważne. W mieście dziecko będzie miało "statystycznie" więcej znajomych.

Co uważam, za niesamowitą zaletę mieszkania na końcu świata. : Mieszkanie blisko natury, tak, że widzi się ten upływający czas i zmieniającą się przyrodę zgodnie z porami roku.W mieście albo pod miastem też można ale "statystycznie" więcej tego jest na wsi