Czytam waszą dyskusję dot. reduktorów, filtrów oraz innego żelastwa za niezłą kasę i nasuwa mi się następująca konkluzja:

lepiej mieć, niż nie mieć

czyli tak jak w życiu

dla tych którzy jednak nie mają proponuje się ubezpieczyć,
powalczycie z ubezpieczalnią i będziecie mieć np. odnowiony przedpokój, a może i dalej, nie wiem jaka jest siła rażenia wody pod ciśnieniem 10 barów.