Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Oooo widać, że moznaSwietnie, ze wielu wsrod nas tych, ktorzy maga sie juz pochwalis przeksztalceniem ugoru w piekny ogrod
![]()
My na razie po Rundupie i rezcnym wypieleniu resztki chwastow.
Na działce pomiędzy naszym płotem a ogrodzeniem sasiada mamt takie pnacza:
Zbliżenie na oba:
Wiecie moze co to za rosliny? Czy zostawić, czy się ich pozbyc - moze to chwastyPłot od naszej strony moge zlikwidowac
Ale jesli to fakjne rosliny do ogrou moglabym robic tylko drewniane panele i pozwolic im sie piac po nich
n
Co radzicie?
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Hmm tego drugiego mam troche wicej, na innych czesciach płotuCzekam na dalsze opinie
Moze jakis spec rzuci mi ich nazwa, cobym mogla sobie w necie odnalesc i o nich poczytac
![]()
![]()
A co do winorosli radzicie zostawicMnie taka sicna bardzo by tam po pasowala. A czy jak posadza tam jakie zimozielone pnacze to utoruje sobie z nim droge
To jest widok akutar z okien tarasowych w wykuszu i zalezy mi na przeslonie i zieleni caly rok
Moze przesadzic w inne miejsce, tylko czy nie zmarnieje
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Nie winorośl, lecz winobluszcz pięciolistkowy. Ladny, z czasem zarośnie całe ogrodzenie. Resztę bym skasował, upierdliwe i się sieje.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...t=og%F3recznik
Dostępne w wersji mobilnej
Iga- a ja bym zostawiła wszystkoDopóki Twój ogródek bedzie łysy - to miło popatrzeć na coś zielonego. Jak Twoje roślinki urosna i zasłonią siatkę to możesz powoli usuwać. Może ewentualnie usuń trochę pnącza, żeby winobluszcz miał więcej miejsca dla siebie. Taki winobluszcz to moje marzenie - ile czasu na to trzeba czekać.... a Ty już masz gotowy
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
DziekiNie taki ugor straszny jak go maluja
![]()
Ja wolalabym cos zimozielonego a o ile pameitam to zimozielone nie jest. Chyba, ze jakies iglaki posadze pod ogrodzeniemMimo, ze chcialam tego uniknac
Noa le jeden z celow to misc caly rok zilony widok z okien tarasowych
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Winobluszcz i Echinocystis lobata (kolczurka klapowana).
Piękne zestawienie kolorystyczne!
Kolczurka jest jasnozielona, przebarwia się na żółto, a winobluszcz ciemnozielony jesienne barwy czerwieni przyjmuje.
Ja dodałaby tylko róznokolorowe bluszcze - hedera, sadzone z Twojej strony w odległości 0,5 m od płotu. Za 3-5 lat, gdy dorosną, pokrują od Twojej strony panele i zimą stworzą zieloną przegrodę. Wtedy można wyciąć kolczurkę, jeśli będzie bardzo przeszkadzała.
A teraz na jesień będzie miała wspaniałe kolczaste, miękkie owocniki wielkości małych jabłuszek, wyglądające jak chińskie liczi
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Do rozkładu, świeza kora potrzebuje azotu. Pobiera go spod roślin, więc lepiej przekompostować wcześnie 2-3 miesiące z mocznikiem lub posypać azofoską i dopiero rozkładac pod roślinami.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...B6wie%BFa+kora
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej
Witam serdecznie![]()
Mam prosbe o pomoc - porade.
razem z mezem planujemy na jesieni wybudowac dom na naszej dzialce, ktora niedawno ogrodzilismy i postanowilismy chociaz w minimalnym stopniu ja zazielenic, przynajmniej tam, gdzie jest szansa, ze robotnicy nie zniszcza.
Postanowilismy wiec czesc obsadzic tujami (z forum wiem, ze najlepsze sa Smaragd badz Braband). Zeby one urosly potrzeba lat. Pomyslalam wiec o wsadzeniu kilku pnaczy, ktore szybko obrosna siatke i odgrodza nas od sasiadow kiedy bedziemy sie wprowadzali. Tylko czy pnacza nie zniszcza tuji?? Na tujach mi zalezy, w przyszlosci chcialabym, zeby jeden bok dzialki byl tylko w nich.
Bede wdzieczna za jakiekolwiek porady.
Przy okazji poprosze o jakies nazwy pnacz. Przyda mi sie na przeszlosc![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Witam serdecznie,
To ja też baardzo chętnie do klubu... Mam nieduży ugorek - tak ze 7 arów. Chwasty podczas budowy wyrosły na metr. CHciałbym na wiosnę założyć ogród. Kilka danych:-
- ziemia kat. VI - czyli raczej piaszczysta - po duuzych deszczach to moment i nie ma żadnych kałuż.
- działka jest baardzo zaperzona.
Poczyniłem już pewne kroki (może nie do końca słuszne i we właściwej kolejności, ale expertem nie jestem), a mianowicie:
- wziąłem globogryzarkę i wzruszyłem/poprzecinałem wszystko
- potem pole zostało zaorane
- potem wyrównane
No i niestety całość znów zaczęła się zielenić (perz). W sobotę więc użyłem bardziej radykalnych środków - czyli raundup. Teraz czekam....
Pytania:
- Czy jednorazowy oprysk wystarczy?
- Po jakim czasie kolejny raz pryskać lub cokolwiek innego robić?
- jak tą glebę doprowadzić do lepszego stanu - obornik, może tylko nawóz pod trawkę wystarczy?
Planuje trawkę, ale i kilka roślin także (dokładnie jeszcze nie wiem jakich).
pozdr.
Tommi
Dostępne w wersji mobilnej
Z moich doswiadczen winika, ze 1 oprys rundupem nie wystarczyKiedy kolejny oprysk - czekamy na opinie specjalistow
![]()
My na naszj malej dzilce zrobilismy 1 oprys i po 2 tygodniach wyrywalismy wszystko recznieEfekty sa bardzo zadowalajce
Teraz sprztamy wszystkie smieci budowlane i przygotowyjemy sie do nawiezienia ziemi.
Ma ktos jakies pomysly skad (i najlepiej tanio) wziac taka zimie ogrodowa do podwyzszenia działki. Potrzebuje jakies 40 cm na ok 350 m, w tym na 250 dobra ziemia pod rosliny a na 100m2 pod kostke brukowa. Moze ktos zna w okolocach Poznania kogos, kto chce sie ziemi pozbyc? Mam transport
Ile w ogole taka przyjemnosc moze kosztowac?
![]()
Dostępne w wersji mobilnej
Dostępne w wersji mobilnej