Witam
Mam na działce 859 m2 ok 300 brzóz samosiejek - pieniek ok 25cm.
po ich wycięciu zostaną pieńki - jak się ich pozbyć.....zaorać i wyzbierać.
Może ktoś mi doradzi co z tym zrobić.
pozdr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMyślę, że bez problemu znajdziesz kogoś chętnego do wycięcia i zabrania drzewa (dogadaj się odnośnie wyrwania korzeni) --> daj może ogłoszenie w lokalnej gazecie jeśli masz problemy.
Ja miałem już kilku chętnych na moje brzozy, ale chcę je zostawić (wyciąłem kilka przy domu i teraz drzewa suszy się do kominka).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał Vax
najpierw sprawdzasz czy nigdzie nie widnieja(jak radzi Vax) a potem łańcuch za korone i jazda z ziemi.Ja zrobilem troszku odwrotnie t/z: zanim przyjechal Ostrówek,gościu poobcinał mi korony zostawiając lasek jak po spaleniu.Pan z ostrówka troszku kloł ,że za krótko ale bez problemow wyciagnał.Kiedyś ktoś na tym forum powiedzial zanim wytniesz zastanow sie czy dobrze robisz.Sciac to kwestia kilu minut ale nowe drzewko nim osiagnie rozmiary takiego jakie masz na twojej działce to już sa lata.Więc spokojnie pomyśl czy wszystkie są niepotrzebne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNapisał pi0tr
Phlebiopsis gigantea - żylica olbrzymia.
Grzyb rozkładający martwe pnie.
Preparaty: PG Agromaster, PG Fungler, PG IBL, PG Poszwald (wszystko jest w internecie).
Stosowanie: od IV do X, w dni chłodne, pochmurne, a nawet deszczowe.
Ścięty pniak naciąć na krzyż. 0.5 l preparatu rozrobić z 5 l wody, wystarczy na 50 pni. Czas rozkładu pnia 0.5-2 lata.
powyższe informacje od profesjonalisty (architekt krajobrazu).
pozdrawiam,
Marcin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja proponuje zamiast się męczyć z wyrywaniem najpierw spróbować rozłożyć ten pień. Ja kupiłem preparat który to rozpuszcza czy razcej rozkłada. Zrobiłem kilka dziurek nakryłem i bez męczenia i chemii pieniek po prostu uległ rozkładowi. [spam] o tu masz coś takiego jak ja miałem.
Ostatnio edytowane przez Elfir ; 22-05-2020 o 13:08
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych