Cytat Napisał magpie101
Dzieki za podpowiedzi.
Mieszkam w dolnoslaskim, dom ma byc caloroczny, po zalaniu betonem bede wychodzic najmniej 6 warstw bloczkami.

Chodzi o przemarzanie gruntu. U mnie w mazowieckim grunt przemarza na głębokość 1,1m - 1,2m. Nie wiem czy na dolnośląskim jest tak ciepło, że można tak płytki fundament pod dom wykopać? Raczej nie. Skoro grunt potrafi przemarznąć powyżej metra w głąb, tzn, że do tej głębokości grunt ma tendencje wysadzinowe, tj. Twój fundament może być wysadzony do góry i niekoniecznie na całej długości ściany, co może się objawiać pękaniem fundamentów a później ścian. Sprawę osiadania zostawmy.

Skoro zalejesz 40 cm betonu a później wymurujesz 6 warstw z bloczka, to daje Ci to 1,12m. Aby ten fundament był zabezpieczony przed mrozami powinien być w całości obsypany ziemią. Czy tak planujesz, by Twój dom a raczej jego elewacja zaczynała się od samej ziemi? Coś mi tu nie gra

Ja bym wykop zrobił na 0,8m głęboki i dał te 6 a nawet 8 bloczków! Będzie bezpiecznie a dom będzie miał jakąś podmurówkę i wygląd. Z tych 6,8 bloczków przynajmniej 2 warstwy zostaną zasypane podczas równania terenu wokół domu (tworzenie spadku ziemi od domu), to jest nieuniknione, tak czy inaczej one zginą. Naprawdę warto sie zastanowić czy nie dać 2 warstwy więcej, by poźniej nie żałować, że dom zaniżony.

U mnie zalewano 0,8m głęboko, kopane łopatami, czyli szerokość na bioderka (szerokość zależy oczywiście od konstrukcji ścian) na tym wymurowałem 10 warstw bloczków, ale to dlatego że działka była zaniżona i w ostatniej chwili zdecydowałem się nieco podnieść poziom gruntu.
Powodzenia.