Casandra75, ja również planuję (można powiedzieć że częściowo już mam) kominek pod schodami. Dokładnie rzecz ujmując mam kominek ale nie mam schodów
Właściwie to
"kominek pod schodami" był hasłem przewodnim podczas całego procesu budowania naszego domu. Na jego potrzeby zmodyfikowaliśmy gruntownie projekt "gotowy" (przenieśliśmy schody), w wyniku czego postał projekt indywidualny
A wszystko dzięki jednemu zdjęciu z miesięcznika "Cztery kąty", mamy gdzieś to zdjęcie do dziś. Aż dziw bierze, że tak się jednym zdjęciem zasugerowaliśmy, ale w końcu budowa domu to realizacja marzeń, w naszym przypadku padło akurat na takie marzenie
Obecnie mamy w salonie hulający od roku wkład kominkowy i mieszkamy. Bez schodów... Bo góra to tzw. drugi etap, gdy dzieciaki podrosną a i nasz portfel złapie oddech. Plan jest taki: Schody będą pełne, zabudowane, na stelażu metalowym. Konstrukcję mam już przemyślaną. Stopnie i podstopnice drewniane, boki (ściany obudowujące m.in. wkład kominkowy) z płyt GK. Jak tylko to w jakiś sposób zwizualizuję
to podepnę tu linka.