Napisał
adam_mk
Witam
Przeczytałem z uwagą.
Nie kapie, a powinno ....
Wracamy do wilgotności względnej. Jeżeli jest ona poniżej 100% to cała woda "wisi" w powietrzu. Jeżeli przekracza te 100% to automatycznie pojawia się rosa. Zapuszczamy powietrze + 15 o wilgotności 20% i oziębiamy do 0. Wilgotność rośnie, bo ilość wody w strudze jest stała, ale ilość wody jaką powietrze utrzymuje w różnych temperaturach jest zmienna. Ciekawe, ile wody może byćw powietrzu przy 0 stC? Jeżeli więcej niż było w strudze to kapać nie będzie, tylko wilgotność skoczy do 90%.
Ktoś tu na forum miał takie wyliczenia: temperatura - masa wody zawieszonej. Trzeba by to odgrzebać. Takich tabel pod ręką nie mam.
Eksperyment: Wystawić na zewnątrz metalowe wiadro. Za kilka minut (jak zmarznie) wnieść do domu. Obejrzeć ścianki. Jak wilgotność w domu duża, to przekroczymy punkt rosy i ścianki wiadra będą mokre. Powinno kapać, bo dokonaliśmy tego samego procesu co reku.
Inny eksperyment: Zaprosić okularnika i bacznie mu patrzeć w oczy jak wejdzie. Jak widać oczy - to wilgotność względna w domu jest niska. Jak facet (facetka) zacznie łazić "po omacku" i oczu nie widać - to wilgotność jest spora i kapać powinno.
Ja jestem okularnik i w takiej sytuacji radzę sobie z rozpoznaniem problemu sam (taka już moja dola - wszystko sam).
Pozdrawiam Adam M.
Reku-monster działa jak głupi!. Było: zewn -26 i wewn + 6,8, co daje jakieś 23 stC w górę. I to przy całodobowo utrzymywanym przepływie ok 50% (1000m3/godz). Inwestor już widzi mnie przy projektowaniu budynku warsztatowo - biurowego, który będzie przebudowywał latem. Wątpliwości już nie ma. Jak mnie widzi to się uśmiecha, co chyba dobrze rokuje dla mojej kieszeni.
Monster nie kapie, ale też nie ma takiej możliwości. Wstawiałem wilgotnościomierz w odpowiednie strugi i wskazywał malutkie wartości. No, ale tam nikt nic nie gotuje, Ludzi dwuch w olbrzymiej hali to i skąd ma być woda w tych warunkach co za oknem. To rozumiem i nie dziwi. Będą jeszcze warunki, że kapać będzie.