Tak tak, a świstak siedzi i zawija w papierki.Napisał Pello
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam. Posiadam piec FU-Wi. I wcale nie jest tak slodko jako tu wszyscy opisuja. Dom jest w trakcie wykanczania ale jest juz ocieplony. Powierzchnia ok 250m2. I teraz tak . Ustawiony jest na minimum czyli praca palnika 1. 80% 40stopni C. Wody jeszcze nie grzeje a piec pali mi worek towaru na 12godzin. Czyli 2 na 24. x 30 dni 60 workow. = 1000zł plus prad i OBsluga okolo godziny na dwa dni.. A CO DO OBSLUGI . Tragedia. Piec mam dopiero 5 miesiecy a same z nim problemu. Po pierwsze popiol trzeba wybierac codziennie bo inaczej zatyka sie czujka od plomienia i piec sie wylacza. I potem trzeba wsadzac cala reke do srodka by ja wyczyscic. Sama konstrukcja jest bardzo niewygodna. Kalecza sie rece i jak sie nie wyczysci wyciagow powietrza 25szt raz na tydzien to piec znowu ma awarie. Ogolnie mowiac juz sie nawet odkrecila sruba od podajnika towaru. I trzeba dzwonic po serwis. Jestem strasznie niezadowolony. Czy ktos ma podobne doswiadczenia czy tylko firma Fuwi dala tutaj ciala. Prosze o odp.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKazaK. Z tym zużyciem peletu na razie bym nie dramatyzował. Zawsze na początku przepala się więcej paliwa, niż np. po jednym sezonie. Większym problemem jest taka ilość popiołu. Zwróć uwagę na to czy w popiele jest niedopalony pelet i czy w palniku pozostają spieki. No i w ogóle jak ten pelet wygląda. Czy jest on pokruszony - czy w workach jest dużo trociny, pyłu itp.
Pzdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzasem zostaja 5-10 niewypalonych peletow ktore najprawdopodobniej przelatuja przez palnik. Najbardziej mnie jednak zaciekawila sprawa Czujki od palnika. Jest umiejscowiona z tylnej sciance paleniska w takim malym otworze. Po kilku dniach mimo czyszczenia paleniska otwor sie zatyka i czujka nie widzi plomienia.Wsadzamy cala reke do pieca i srubokretem bo nic innego nie wchodzi przetykamy otwor od czujki. Dramat. Zastanawialem sie tylko nad jedna jeszcze rzecza. Nad opisem z instrukcji " Jak slimak nie ciagnie pelletow uderz go kilka razu mlotkiem w roznych miejscach poniewaz najprawdopodoniej sie zatkal " . Jasne zatkal sie juz kilka razy mi. I co wtedy.RECE MI OPADAJA. Zwiazku z tym ze jeszcze nie grzeje na full t.j. wlasnie maluje sciany wiec wprowadzam sie za kilka dni , piec przez ostatni czas byl ustawiony ma MOC 01 80% i temp zadana 40stopni. Mniej juz sie nie da. Moze ustawianie na takie minimum jest zle i przez to ciagle mi wlacza awarie. Baterie na dach juz kupilem tylko zostala kestia podlaczenia. Mam nadzieje ze wtedy piec bedzie mniej palil. Aha , zamowilem wczoraj towar i kierowca mi powiedzial . " Panu pali na 250m2 1tone (50workow) na okolo 1,5 miesiaca. to wszyscy na taka powierzchnie zamawiaja po 2tony na miesiac. " Chyba mnie cos oszukal. Chociaz jak sie ma baterie i w lato piec sie rzadko wlacza to moze jest tak jak w opisie pieca , ze pali on 5 ton od stycznia do stycznia. TYLKO tak naprawde pracuje od grudnia do kwietnia a reszte pomagaja baterie. POZDRAWIAM
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAha . pellet wydaje sie byc ok. W samym palenisku sa spieki a popiol przelatuje do dolnej komory. Jesli nie pokrusze tych spiekow i nie spadna do dolnej komory , gorna zaczyna sie zatykac przez co zatyka wloty do czujek itp i znowu sie wlacza awaria. Pozrawiam.
p.s Jako spieki mam na mysli takie twarde brylki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych